Lewica i inni rewolucjoniści wchodzący w skład rządu Donalda Tuska nie przestają forsować swojej ideologicznej agendy.
Na konferencji prasowej 17 października przedstawiciele PSL-u i Lewicy przedstawili projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Jest to zmieniona wersja poprzedniego projektu o tzw. „związkach partnerskich”.
Mimo iż wstępnie nie ma w niej regulacji dot. zasad adopcji, ani przysposobienia dzieci, to po zawarciu ugody między stronami dokument notarialny będzie obligatoryjnie przesyłany do Urzędu Stanu Cywilnego, a tym samym „związki pozamałżeńskie” w praktyce doczekają się formalizacji i cieszyć się będą częścią przywilejów zastrzeżonych dla małżeństw. Musimy przeciwstawić się temu frontalnemu atakowi na instytucję rodziny!
Lewica i inni rewolucjoniści wchodzący w skład rządu Donalda Tuska nie przestają forsować swojej ideologicznej agendy.
Na konferencji prasowej 17 października przedstawiciele PSL-u i Lewicy przedstawili projekt ustawy o statusie osoby najbliższej i umowie o wspólnym pożyciu. Jest to zmieniona wersja poprzedniego projektu o tzw. „związkach partnerskich”.
Mimo iż wstępnie nie ma w niej regulacji dot. zasad adopcji, ani przysposobienia dzieci, to po zawarciu ugody między stronami dokument notarialny będzie obligatoryjnie przesyłany do Urzędu Stanu Cywilnego, a tym samym „związki pozamałżeńskie” w praktyce doczekają się formalizacji i cieszyć się będą częścią przywilejów zastrzeżonych dla małżeństw. Musimy przeciwstawić się temu frontalnemu atakowi na instytucję rodziny!
Karol Nawrocki
Szanowny Panie Prezydencie!
Polska znów staje się areną ideologicznej ofensywy wymierzonej w rodzinę – fundament naszego społeczeństwa.
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Katarzyna Kotula, zapowiedziała, że Lewica i PSL zakończyły negocjacje dotyczące poselskiego projektu ustawy o tzw. „związkach partnerskich” i znalazły wspólne rozwiązanie.
W piątek, 17 października, w gmachu Sejmu odbyła się wspólna konferencja prasowa przedstawicieli PSL-u i Lewicy. Zaprezentowano tam projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu — rozwiązania, które w praktyce wprowadza do polskiego prawa formę związków partnerskich, obejmującą również pary jednopłciowe.
Zgodnie z przedstawionymi założeniami projekt ten zakłada przyznanie takim związkom przywilejów dotąd zastrzeżonych dla małżeństw: wspólne rozliczanie podatków, rentę rodzinną, dziedziczenie, prawo do informacji medycznej czy ubezpieczenie zdrowotne. Mimo zapewnień autorów o „kompromisowym charakterze”, w rzeczywistości jest to krok w stronę legalizacji związków jednopłciowych – pierwszy etap większego planu ideologicznej zmiany polskiego ładu społecznego.
Mimo iż wstępnie nie ma tam regulacji dot. zasad adopcji, ani przysposobienia dzieci, to po zawarciu ugody między stronami dokument notarialny będzie obligatoryjnie przesyłany do Urzędu Stanu Cywilnego, a tym samym „związki pozamałżeńskie” w praktyce doczekają się formalizacji i cieszyć się będą częścią przywilejów zastrzeżonych dla małżeństw.
Panie Prezydencie, to nie jest neutralna reforma!
To zmiana cywilizacyjna, która może otworzyć drogę do dalszych postulatów – adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, wpływu na edukację i wychowanie najmłodszych, a w konsekwencji – rozmycia pojęcia małżeństwa i rodziny.
Minister Kotula mówiła podczas konferencji:
„Przez 20 lat nikomu nie udało się przegłosować tego projektu. Teraz szanse są większe niż kiedykolwiek.”
W czerwcu w swojej wypowiedzi w mediach społecznościowych [wtedy jako Minister ds. Równości] Kotula wskazała natomiast wprost, że „[ówczesny] prezydent Andrzej Duda nie powinien być dla nas przeszkodą” (wpis na platformie X z 10.06.), już wtedy jasno sygnalizując politykę otwartego sporu wobec głowy państwa i kierunku obrony rodziny.
Dziś to właśnie Pan piastuje ten zaszczytny urząd, dlatego apelujemy do Pana, Panie Prezydencie, by nie ulegał Pan presji zwolenników tej stanowiącej niebezpieczeństwo dla ładu moralnego w naszej Ojczyźnie ustawy i stanął Pan po stronie Polaków, dla których rodzina nie jest konstruktem ideologicznym, lecz sercem narodu. Prosimy, by nie dopuścił Pan do prób jej osłabienia przez wprowadzenie do polskiego prawa „związków partnerskich” w jakiejkolwiek formie – także teraz, gdy ustawa de facto ich dotycząca została przedstawiona w nowym, pozornie tylko ładniejszym opakowaniu.
Musimy przeciwstawić się temu frontalnemu atakowi na instytucję rodziny, która jest fundamentem istnienia i bezpieczeństwa naszego narodu!
Panie Prezydencie!
Ta z gruntu fałszywa koncepcja związków, które nie mogą być małżeństwami, ale chcą korzystać z małżeńskich przywilejów, jest przejawem cywilizacyjnego uwsteczniania się do stanu, w którym nie chcemy ponosić odpowiedzialności za przywileje, które nam przysługują. Jest to jawna próba rozmycia granicy między tym, co Konstytucja nazywa „związkiem kobiety i mężczyzny” w imieniu nowoczesnej mody rozwiązłego życia bez zobowiązań. Dziś możemy jasno dostrzec dramatyczne konsekwencje tego kroku w państwach, które pozwoliły na legalizację takich związków.
Przyzwolenie na zastąpienie polskiej kultury tą obcą ideologią, to regres i zagrożenie dla funkcjonowania państwa, prowadzące do rozluźnienia odpowiedzialności rodaków, zmiany stylu życia na powierzchowny, egoistyczny, porzucający moralność i odpowiedzialność za przyszłość narodu oraz zatarcia znaczenia słów: mąż, żona, rodzina.
Nie możemy na to pozwolić!
Przyjęcie takiego projektu byłoby otwarciem drogi do dalszych żądań – adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, większej ingerencji w edukację i kształtowania sumień najmłodszych. Już dziś obserwujemy nie tylko próby, ale śmiałe zmiany ideologiczne wprowadzane przez Minister Edukacji Barbarę Nowacką do polskiego systemu nauczania. Forsowane są treści podważające tożsamość płciową i naturalne role rodzinne, a to wszystko w umysłach dzieci – młodego pokolenia, które jest przyszłością narodu polskiego. To nie są przypadkowe działania – to część planu kulturowej przebudowy naszego społeczeństwa, jednym słowem – wynarodowienia.
Panie Prezydencie!
Zwracamy się do Pana z obywatelskim apelem o niezwłoczne zajęcie jednoznacznego, publicznego stanowiska w obronie rodziny. Prosimy, by w przypadku, gdy projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu (czyli zmieniony projekt ustawy o tzw. „związków partnerskich”) zostanie przegłosowany w Sejmie i Senacie – skorzystał Pan z przysługującego Panu prawa prezydenckiego weta.
Lewica nie ukrywa już swoich intencji – jej celem jest nie tylko legalizacja związków jednopłciowych, ale także tzw. „równość małżeńska”. To nie jest neutralna reforma – to bezpośredni atak na tożsamość kulturową Polaków, na chrześcijańskie korzenie naszego narodu i na konstytucyjne zasady, które wyznaczają ramy funkcjonowania państwa. Już raz zatrzymaliśmy tę ideologiczną ofensywę. Nie pozwólmy, by tym razem weszła tylnymi drzwiami pod inną nazwą.
My, Polacy nie zgadzamy się na demoralizację naszego społeczeństwa.
To od Pana będzie zależeć, czy Polska pozostanie miejscem, w którym rodzina jest chroniona i doceniana, czy stanie się kolejnym polem ideologicznych eksperymentów oderwanych od rzeczywistości.
Z poważaniem,
Obywatel Rzeczypospolitej Polskiej
Apelujemy do prezydenta Karola Nawrockiego o jednoznaczne stanowisko w obronie rodziny i w razie potrzeby zawetowanie przyszłej ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu (czyli zmieniony projekt ustawy o tzw. „związków partnerskich”). Nie możemy zgodzić się na ustąpienie o krok w tej sprawie, ponieważ byłby to krok w stronę akceptacji wynaturzeń i dewiacji. Nie pozwolimy na zagwarantowanie nieformalnym związkom praw należnych tylko rodzinie.
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Katarzyna Kotula, będąc Ministrem ds. Równości 10 czerwca br. ogłosiła złożenie poselskiego projektu ustawy o tzw. „związkach partnerskich” i wezwała do jego szybkiego procedowania. Publicznie stwierdziła, że ówczesny Prezydent Andrzej Duda „nie powinien być przeszkodą” – jasno wskazując, że głowa państwa ma zostać zmuszona do uległości wobec ideologicznych żądań.
Na dzień dzisiejszy, minister Kotula przygotowała rządowy projekt ustawy o tzw. umowie partnerskiej, który uwzględnia uwagi PSL-u dotyczące zawierania związków partnerskich. Zapowiedziała także, że Lewica i PSL zakończyły negocjacje i znalazły wspólne rozwiązanie.
17 października, podczas wspólnej konferencji prasowej w Sejmie, przedstawiciele PSL-u i Lewicy ogłosili projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. Choć brzmi łagodniej, w rzeczywistości jest to kolejna wersja projektu o tzw. „związkach partnerskich”, których wcześniejsze próby ostatecznie nie zyskały poparcia większości.
Tym razem pomysłodawcy próbują przekonać opinię publiczną, że chodzi jedynie o „uregulowanie kwestii formalnych”. Jednak zgodnie z projektem, po podpisaniu takiej umowy u notariusza, dokument ma trafiać do Urzędu Stanu Cywilnego, co w praktyce oznacza oficjalne uznanie związków pozamałżeńskich przez państwo. Nowe przepisy przyznają im również część przywilejów przysługujących małżeństwom – m.in. wspólne rozliczenia podatkowe, dziedziczenie czy prawo do renty rodzinnej.
Minister Kotula otwarcie zapowiada również, że prezydent Karol Nawrocki może podpisać ten ideologiczny projekt – budzący poważne kontrowersje i stojący w sprzeczności z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:
„Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”
Szczegóły i zmiany dotyczące tego projektu śledzimy na bieżąco.
Nie zgadzamy się na otwieranie furtki dla tzw. związków partnerskich. Doprowadzi to do dalszych prób reform przyjaznych ideologii LGBT!
Dołącz do nas i zaapeluj razem z nami do prezydenta Nawrockiego!
19 października szef gabinetu prezydenta, Paweł Szefernaker, opublikował na platformie X wpis, który jasno potwierdza, że prezydent Karol Nawrocki nie zgodzi się na tworzenie alternatywy dla małżeństwa.
To ważny i budujący sygnał – głowa państwa pozostaje wierna konstytucyjnej ochronie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Słowa ministra dają nam nadzieję, że mimo presji politycznej i medialnej, wartości rodzinne pozostaną nienaruszonym fundamentem naszej Ojczyzny.
To jednak nie czas, aby spocząć na laurach! Musimy dalej głośno bronić prawdy o małżeństwie i rodzinie, pokazując, że Polacy stoją murem za Konstytucją RP.
Podpisz apel do prezydenta Karola Nawrockiego i dodaj swój głos w obronie rodziny!
Każdy podpis to jasny sygnał do pałacu prezydenckiego: nie chcemy związków partnerskich ukrywanych pod nowymi nazwami. Chcemy Polski, która chroni rodzinę!
Wracają z nowym planem – nasza odpowiedź musi być stanowcza!
Już raz Donald Tusk próbował przeforsować tego rodzaju ustawę – i wtedy opór społeczny zatrzymał ten haniebny projekt. Dziś powracają do ofensywy, otwarcie mówiąc o równości małżeńskiej, adopcji dzieci i ideologicznym wpływie na szkoły.
Nie ma na to naszej zgody!
Dołącz do nas i zaapeluj do Prezydenta Karola Nawrockiego o jednoznaczne stanowisko po stronie konstytucyjnych wartości, w obronie rodziny, a także zawetowanie ustawy, jeśli trafi na jego biurko.
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi
Informujemy, że niniejsza strona internetowa wykorzystuje pliki „cookies”. Szczegółowe informacje na temat gromadzonych plików „cookies” znajdują się w Polityce prywatności. Użytkownik poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuję” wyraża zgodę na przetwarzanie plików „cookies”. Użytkownik może zmienić opcje przetwarzania plików „cookies” poprzez kliknięcie przycisku „Ustawienia”, a następnie wybór plików „cookies”, na które wyraża zgodę. W przypadku klieknięcia przez użytkownika przycisku "Odmawiam" przetwarzaniu będą podlegać jedynie konieczne pliki "cookies".
Wybierz, jakie pliki cookies chcesz zaakceptować. Twój wybór zostanie zachowany przez rok.
Konieczne
Te pliki cookie nie są opcjonalne. Są one potrzebne do funkcjonowania strony internetowej.
Statystyka
Abyśmy mogli poprawić funkcjonalność i strukturę strony internetowej, na podstawie tego, jak strona jest używana.
Doświadczenie
Aby nasza strona internetowa działała jak najlepiej podczas twojego przejścia na nią. Jeśli odrzucisz te pliki cookie, niektóre funkcje znikną ze strony internetowej.
Marketing
Udostępniając swoje zainteresowania i zachowania podczas odwiedzania naszej strony, zwiększasz szansę na zobaczenie spersonalizowanych treści i ofert.