BRONIMY RODZINY

Nie dla związków partnerskich - apel do PSL

Apelujemy do polityków PSL na czele z prezesem partii, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, aby postępując zgodnie z najlepszymi tradycjami ruchu ludowego i szanując wartości, którym wierni są ich wyborcy, sprzeciwili się legalizacji związków partnerskich.

Nawołujemy do całkowitego odrzucenia pomysłu legalizacji, w sposób szczególny dopuszczenia do uznania prawnego homozwiązków i adopcji dzieci przez takie pary!

12992 – tyle osób podpisało apel

BRONIMY RODZINY

Nie dla związków partnerskich - apel do PSL

Apelujemy do polityków PSL na czele z prezesem partii, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, aby postępując zgodnie z najlepszymi tradycjami ruchu ludowego i szanując wartości, którym wierni są ich wyborcy, sprzeciwili się legalizacji związków partnerskich.

Nawołujemy do całkowitego odrzucenia pomysłu legalizacji, w sposób szczególny dopuszczenia do uznania prawnego homozwiązków i adopcji dzieci przez takie pary!

12992 – tyle osób wsparło apel

Treść apelu:

Szanowny Pan Minister
dr Władysław Kosiniak-Kamysz
prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego

Szanowny Pan Poseł
Krzysztof Paszyk
przewodniczący Klubu Parlamentarnego PSL

DW:

Szanowny Pan Marszałek Senior
dr Marek Sawicki
wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PSL

 

Zwracam się do Panów jako zaniepokojony obywatel, który dostrzega wielkie zagrożenie dla instytucji rodziny w naszym kraju. Apeluję o stanowczy sprzeciw wobec legalizacji związków partnerskich, w tym związków jednopłciowych oraz wszelkich projektów mających umożliwić homozwiązkom adopcję dzieci.

Od ponad 20 lat trwa w naszym kraju próba przeprowadzenia rewolucji obyczajowej, której celem jest prawne zrównanie związków jednopłciowych z małżeństwami. W 2018 roku, z inicjatywy poseł Katarzyny Lubnauer, do głównych postulatów dodano także specjalne prawa dla związków jednopłciowych, w tym możliwość adopcji dzieci.

To między innymi dzięki stanowczemu sprzeciwowi posłów Panów partii agenci tęczowej rewolucji wielokrotnie przegrywali ideologiczną wojnę w Sejmie. W obecnej kadencji, znaleźli się Panowie oraz Panów partyjni koledzy i koleżanki pod silną presją ze strony koalicjantów i organizacji związanych z ruchem LGBT. Ich celem jest nie tylko całkowite przewartościowanie instytucji rodziny w naszym kraju, ale również oddanie dzieci w ręce dewiantów!

Apeluję do Panów – Prezesa partii, szefa Klubu Parlamentarnego i Marszałka Seniora, który już wcześniej publicznie sprzeciwiał się postulatowi związków partnerskich – abyście zachowali wierność wartościom, do których przywiązanie deklaruje Wasza partia.

Pamiętajcie o spuściźnie Wincentego Witosa, który bronił polskiej rodziny i fundamentów naszego społeczeństwa przed rewolucyjnymi trendami swoich czasów. Wzywam Was, abyście za jego przykładem odrzucili ideologie, które mogą osłabić polską rodzinę, a w konsekwencji naszą Ojczyznę. Liczę na to, że Polskie Stronnictwo Ludowe pozostanie wierne ludowym wartościom, wierze i kulturze przodków i odrzuci w całości projekt legalizacji związków partnerskich, w jakiejkolwiek formie.

Z poważaniem

Złóż swój podpis pod apelem!

Dołącz do pilnej petycji skierowanej do władz PSL!

Prosimy o zapoznanie się z poniższą informacją

Administratorem danych osobowych jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi. Czytaj więcej.

Atak na polską rodzinę!

Już ponad 20 lat trwa w naszym kraju atak na fundamentalną komórkę społeczną – rodzinę. Najbardziej widocznym elementem tej wojny jest próba przeprowadzenia w naszym kraju rewolucji obyczajowej, pod którą to próbą podpisują się politycy lewicowo-liberalnych rządów. W 2018 roku, za sprawą poseł Katarzyny Lubnauer, do głównych postulatów dołożono również zrównanie w prawach z małżeństwami także związki sodomitów.

To właśnie także wielokrotnemu sprzeciwowi ludowców agenci tęczowej rewolucji po raz kolejny przegrywali ideologiczną wojnę w Sejmie!

obrona rodziny czy ustępstwo pod presją rewolucji?

W obecnej kadencji, na własne życzenie, partia PSL i jej posłowie znaleźli się po raz kolejny w ogniu szantaży i przekupstw serwowanych przez koalicjantów. Silna presja, szczególnie z pozarządowych środowisk homoseksualnych, ma na celu pozyskanie większości głosów, tak, aby już ostatecznie “rozprawić się” z instytucją rodziny.

Zaapelujmy do sumień ludowców i pokażmy, że Polacy nie chcą legalizacji tzw. związków partnerskich. Homolobbyści w Sejmie doskonale o tym wiedzą, dlatego tak mocno naciskają na posłów, aby Ci pomogli im wlać w polski system prawny trującą ideologię LGBT.

Liczymy, że Polskie Stronnictwo Ludowe zachowa resztki samodzielności oraz przywiązania do wartości i odrzuci w całości projekt, w jakiejkolwiek formie on powstanie.

Jak wygląda obecnie sytuacja w Sejmie?

Jak podaje strona gov.pl 30 kwietnia odbyły się prace nad projektem ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Projekt w dalszym ciągu czeka na decyzję o przyjęciu go lub odrzuceniu.

Co zakłada projekt ustawy?

Projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich:

  • Dotyczy zarówno par tej samej, jak i różnej płci.
  • Przewiduje wspólne nazwisko, rozliczenia podatkowe, dziedziczenie, prawo do informacji medycznej i pochówku.
  • Podważa wyjątkowy status małżeństwa kobiety i mężczyzny, co może sprzyjać rozluźnieniu norm społecznych i osłabieniu trwałości więzi rodzinnych.
  • Wprowadza zmiany w ponad 200 obowiązujących ustawach.
  • Może otworzyć furtkę do dalszych żądań środowisk LGBT – w tym adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.

Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi

Zarządzaj zgodami plików cookie

Informujemy, że niniejsza strona internetowa wykorzystuje pliki „cookies”. Szczegółowe informacje na temat gromadzonych plików „cookies” znajdują się w Polityce prywatności. Użytkownik poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuję” wyraża zgodę na przetwarzanie plików „cookies”. Użytkownik może zmienić opcje przetwarzania plików „cookies” poprzez kliknięcie przycisku „Ustawienia”, a następnie wybór plików „cookies”, na które wyraża zgodę. W przypadku klieknięcia przez użytkownika przycisku "Odmawiam" przetwarzaniu będą podlegać jedynie konieczne pliki "cookies".